Włamali się do kościoła, sprofanowali Przenajświętszy Sakrament

Mieszkańcy dzielnicy są zszokowani. W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do włamania do kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Złodzieje ukradli monitor służący do wyświetlania tekstów pieśni oraz splądrowali tabernakulum, zabierając naczynia liturgiczne. Dopuścili się też profanacji rozrzucając przed świątynią hostie.  

  • Data:
  • Autor: Tomasz Nowak
  • Artykuł był oglądany 1197 razy

Bulwersującym zdarzeniem wierni z parafii w Szombierkach żyją od samego rana. - Jak zwykle przyszłam na mszę świętą odprawianą o godzinie ósmej - opowiada nam 72-letnia kobieta. - Po wejściu do kościoła od razu spostrzegłam, że coś jest nie tak. Drzwi tabernakulum były otwarte na oścież, a przecież ksiądz je otwiera jedynie, kiedy wyjmuje Najświętszy Sakrament, na posadzce zobaczyłam też sporo tynku. Z kolei wielka skarbonka była cała pokiereszowana, jakby ktoś chciał ją oderwać od ściany i rozwalić jakimś ostrym narzędziem. Sama ściana też została uszkodzona. Potem dowiedziałam się, co się wydarzyło To niepojęte.

 Jak powiedziała nam p.o. oficera prasowego bytomskiej policji, sierż. sztab. Paulina Gnietko w nocy z 29 na 30 kwietnia nieustaleni dotąd sprawcy włamali się do szombierskiej świątyni. - W tej sprawie prowadzone standardowe czynności, dochodzenie jest w toku - usłyszeliśmy. 

Złodziej na drabinie

Policja na razie nie podaje żadnych szczegółów zdarzenia. Nie wiadomo w jaki sposób sprawca lub też sprawcy dostali się do wnętrza, nie wiemy co dokładnie skradli. Nie sposób też skontaktować się z posługującymi w parafii NSPJ księżmi. Wiemy natomiast na pewno, że przestępcy ukradli monitor, na którym podczas mszy i nabożeństw wyświetlane są teksty religijnych pieśni.

By sięgnąć po zawieszone wysoko urządzenie, złodziej wdrapał się na metalową drabinę stojącą zazwyczaj w zakrystii i wykorzystywaną przez kościelnego do zapalania świec na wieńcu adwentowym, czy też paschału.  

Najprawdopodobniej też przestępcy dobrali się do tabernakulum, w którym w złotych naczyniach liturgicznych takich jak puszki i kielichy przechowuje się hostie. - Podczas mszy zobaczyłam, że ksiądz rozdaje komunię z dużego, używanego jedynie podczas świąt kielicha. Nie było natomiast tych mniejszych, służących księżom na co dzień - mówi szombierska parafianka. Wyniesiono poza tym relikwiarz św. Faustyny umieszczony pod obrazem Jezusa Miłosiernego.

 Modlitwa za świętokradców

Uciekając z naczyniami liturgicznymi złodzieje przed na chórze oraz przed świątynią celowo rozsypali lub też po prostu zgubili hostie. Rano z pietyzmem wyzbierali je księża. - To świętokradztwo, Najświętszy Sakrament sprofanowano. Trudno pojąć, jak ktoś mógł się czegoś tak okropnego dopuścić - komentowali autentycznie przejęci wierni.

Kończąc poranną mszę świętą odprawiający ją kapłan poprosił jej uczestników, by wspólnie pomodlić się za świętokradców. Planowane jest też nabożeństwo ekspiacyjne, w którym udział weźmie biskup. Ma ono być wynagrodzeniem za ciężki grzech.

Ocena: 3,30
Liczba ocen: 10
Oceń ten wpis

Komentarze

  • Kazik
    A gdzie ta słynna tolerancja środowisk lewackich ?
  • Jan
    Skutek nagonki medialnej i prymitywnego antyklerykalizmu
  • Isia
    Z ludźmi coraz bardziej dzieje się coś niedobrego. To nie rokuje ludzkości dobrej przyszłości.39detc

Partnerzy