Koniec PiS-u?

  • Data:
  • Autor: Marcin Hałaś
  • Artykuł był oglądany 256 razy
Autor zdjęcia: Wikipedia

Według dawnej anegdoty, pisarz Mark Twain miał kiedyś oświadczyć: "Pogłoski o mojej śmierci są mocno przesadzone". Po wyborach samorządowych politycy partii Jarosława Kaczyńskiego mogą śmiało zadeklarować: Pogłoski o śmierci PiS wydają się mocno przesadzone. Ileż to już razy ogłaszano "koniec PiS-u"? W 2012 roku ukazała się nawet książka zatytułowana właśnie: "Koniec PiS-u. Z Michałem Kamińskim rozmawia Andrzej Morozowski". 4 lata po tej publikacji PiS objęło władzę i rządziło samodzielnie przez kolejnych 8 lat. Z kolei w lutym bieżącego roku Tomasz Lis napisał na Platformie X. (d. Twitter): "Za 2 miesiące PiS zjedzie w okolice albo poniżej 20 pkt. Róbcie screny (czyli kopie wpisu), a potem ewentualnie się ze mnie śmiejcie". Minęły dwa miesiące i w wyborach samorządowych PiS otrzymało najwięcej głosów ze wszystkich startujących w nich partii i koalicji - 34,27 procent głosów. Owszem, to zwycięstwo pozostanie nieefektywne, bo w większości sejmików wojewódzkich nie przełoży się na władzę: zsumowane wyniki Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy dają tym ugrupowaniom większość.

Niemniej wydaje się jasne: Pogłoski o śmierci PiS są mocno przesadzone.

Tak jest nawet w Bytomiu. Owszem, wybory prezydenta miasta wygrał bezapelacyjnie, już w pierwszej turze Mariusz Wołosz. W Radzie Miejskiej PiS pozostanie opozycją. Niemniej - tak, to prawda! - to skazane na porażkę PiS polepszyło swój stan posiadania w Radzie Miejskiej Bytomia o jedną trzecią (33%)! Przypomnijmy, że w dotychczasowej kadencji samorządu PiS miało w Bytomiu 6 radnych, a teraz będzie miało ich aż 8! Co więcej, dodatkowych mandatów bynajmniej nie zdobyli "starzy" kandydaci, lecz ludzie młodzi. Nie został radnym Adam Żurawski - radny jeszcze w I kadencji (1990-94), nie został nim radny kilku kadencji Andrzej Kostek, znany ze społecznej działalności we wspólnocie parafialnej. Ponoć "obciachowy" PiS będą za to reprezentowali trzej przedstawiciele pokolenia 30-latków, można więc domyślać się, że na nich w dużej części głosowali ich rówieśnicy - ludzie młodzi.

Tak więc pogłoski o śmierci PiS wydają się mocno przesadzone. Oczywiście PiS straciło władzę, przez co naj- mniej 4 lata, a pewnie i dłużej pozostanie w opozycji. Ale nie tym chcę pisać. Raczej zwrócę uwagę osobom spod znaku 8 gwiazdek, że swoją nienawiścią i pogardą do wyborów PiS wykluczają 1/3 społeczeństwa. A polityki nie powinno budować się na nienawiści i emocjach, jeśli ma ona - polityka - służyć czemuś dobremu, a nie tylko zaspokojeniu pychy i chęci rewanżu oraz zwycięstwa.

Ocena: 5,00
Liczba ocen: 5
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy