Historia

W Bytomiu pamięta się o Adamie Didurze przede wszystkim jako o założycielu Opery Śląskiej. To oczywiście prawda, niemniej z Bytomiem Didur związany był tylko przez kilka ostatnich miesięcy swego życia. A kto zdaje sobie sprawę, że wielki Didur był także... lovelasem i nałogowym hazardzistą?

Jedni pochodzili z rodzin o patriotyczno-chrześcijańskich tradycjach. Ale na przykład plastyk Joachim Ogiewa pił z milicjantami wódkę. Dopiero wprowadzenie stanu wojennego sprawiło, że zaczął pomagać opozycji.

O Georgu Brüningu - najbardziej zasłużonym samorządowców w dziejach Bytomia powstało już kilka publikacji. Większość kończy się na dacie jego pogrzebu. Tymczasem pośmiertna historia Brüninga, a właściwie jego grobu, jest tyleż dramatyczna, co przygnębiająca.

Prawie 20 lat temu zniszczono nagrobek rodzin Pissarek i Soika na Cmentarzu Mater Dolorosa. Dzieła dopełniono podczas... odnawiania cmentarnego muru. Od tamtej pory nikomu nie przyszło do głowy, żeby podnieść i na nowo osadzić przewrócone wówczas tablice epitafijne.

Uff, nareszcie... Po wielu miesiącach udręki oddana została po rewitalizacji, a właściwie przebudowie, ulica Dworcowa. Zbliża się koniec remontu ulicy Piekarskiej i rośnie w sercach nadzieja, że odnowione centrum Bytomia zatętni życiem, jak to dawniej bywało.

2 listopada - Dzień Zaduszny to dzień pamięci o zmarłych. Przypominamy bytomian, którzy odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Karierę aktorską zrobił w Polsce i we Francji. Międzynarodową sławę przyniosła mu rola Moryca Welta w Ziemi obiecanej Andrzeja Wajdy. Wystąpił też w takich produkcjach filmowych jak Wesele, Danton i Korczak. Zanim jednak rozwinął skrzydła na scenie i w filmie, uczęszczał do Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej w Bytomiu. 19 października miną dokładnie trzy lata od śmierci Wojciecha Pszoniaka.

Kiedy w 1958 roku do Bytomia dotarła kolekcja generała Józefa Zająca, ówczesna władza starała się nie nagłaśniać zbytnio tego faktu. O kolekcji zaczęto dużo mówić dopiero w 2011 roku, ale potem sprawa na powrót ucichła.