Pisaliśmy na ten temat i cały artykuł możecie przeczytać TUTAJ. Osobą, która ucierpiała w wypadku jest pani Danuta. Bytomianka jechała wcześnie rano do pracy. Od strony Karbiu skręcała w DK 88, w kierunku Gliwic.
Do dziś czuje ból
W volkswagena golfa, którym prawidłowo jechała bytomianka z impetem uderzył radiowóz przejeżdżający na czerwonym świetle. Samochód bytomianki, co widać na opublikowanym zdjęciu ma zmiażdżony cały niemal cały przód. Co ciekawe, policyjne auto jechało na sygnale, choć nie było co do tego uzasadnienia. Siedziały w nim nieuprawnione osoby, które również ucierpiały w wypadku na ul. Frenzla sprzed 4 lat.
Postępowanie dyscyplinarne
Powrót do zdrowia kosztował bytomiankę wiele wysiłku, podobnie jak jej roszczenia o odszkodowanie, które wypłacono jej dopiero jesienią zeszłego roku, czyli cztery lata po wypadku.
Po tym wypadku jednak policjant, który został skazany wyrokiem sądowym nadal pełnił służbę. Zwolniony z niej został dopiero wówczas, jak sprawa została nagłośniona w mediach.
Nie wiadomo dlaczego ani skazany, ani też prokuratura i sąd nie powiadomiły o sprawie komendy. Wiadomo za to, że trwa postępowanie dyscyplinarne, które ma wyjaśnić dlaczego policjant zataił informacje o swoim wyroku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciebytomskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz