Autorki tej niezwykłej, liczącej około czterysta stron publikacji są trzy: Anna Grabińska-Szczęśniak, Anna Jurczyk, a także Daria Misiak.. A wszystko zaczęło się od cały czas prezentowanej w naszym muzeum ekspozycji zatytułowanej „Skarby śląskiej szafy”.
Książka w niezwykle ciekawy i intrygujący, a przede wszystkim wyczerpujący sposób ukazuje stroje z polskiej części Górnego Śląska. Najważniejsze miejsce zajmuje w niej ten nam najbliższy, a przez wielu uznawany za najpiękniejszy, a więc strój rozbarski. Poza nim autorki zajęły się strojami raciborskim, rybnicko-wodzisławskim, pszczyńskim, opolskim, oleskim, głubczyckim, laskim, strojem Górali śląskich i cieszyńskim.
Cztery źródła
"Vademecum strojów górnośląskich" powstało w oparciu o cztery typy źródeł: polskojęzyczną literaturę przedmiotu publikowaną w Polsce od lat 30. XX wieku, kolekcje strojów, zbiory fotografii archiwalnych oraz materiały z badań terenowych prowadzonych od lat 50. do 70. XX wieku zarówno przez pracowników Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, jak i przez innych badaczy oraz studentów.
Autorki wszystko dokładnie opisują nie lekceważąc żadnego szczegółu. Zachęcając do kupienia książki (można ją dostać w internecie lub sklepiku muzealnym) piszą między innymi tak: "Strój tradycyjny, ludowy wiązać należy nie tylko z jego wyglądem, formą, konstrukcją, wykorzystanymi tkaninami i ozdobami, ale także z jego historią, nazewnictwem i funkcją. Kształtował się przez pokolenia, ulegał wpływom miasta, dworu i kościoła, zależny był od środowiska naturalnego oraz rodzaju wykonywanej przez ludzi pracy.
Dalej dodają też: - Nie bez znaczenia dla jego przeobrażeń pozostawały ponadto zmiany granic, stosunki społeczne, jak i migracja ludności. Wszystko to miało swe odbicie w używanych do wytwarzania elementów ubioru materiałach, w zróżnicowanych ozdobach, a nawet w stosowanym nazewnictwie. Dlatego też układ publikacji jest odmienny od dotychczasowego podejścia do tematyki strojów górnośląskich – elementy stroju prezentowane są tematycznie, a nie według poszczególnych regionów. To z kolei pozwala na porównawczą analizę określonych części odzieży, np. kiecek, jakli, fortuchów czy czepców.
Książka jak drogowskaz
Wielkim atutem publikacji są zdjęcia i w ogóle niezwykle staranny, elegancki sposób przygotowania całości. Założeniem autorek było nie tylko zebranie materiałów źródłowych, ale przede wszystkim szczegółowe zaprezentowanie elementów strojów na fotografiach – z uwzględnieniem różnorodności zdobień, tkanin czy detali, jak również sposobów wiązania, upięcia, montażu czy fragmentów konstrukcji niewidocznych na zdjęciach.
Jak zastrzegają Grabińska-Szczęśniak, Jurczyk oraz Misiak wydawnictwo nie wyczerpuje jakże bogatego tematu, ale ukazuje w możliwie szerokim zakresie elementy strojów górnośląskich.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz