Sprawa miała swój początek na początku roku. Funkcjonariusze z bytomskiej komendy po raz pierwszy zatrzymali wówczas mieszkającego przy ulicy Chrzanowskiego 35-latka. W jego mieszkaniu podczas przeszukania znaleziono prawie 430 gramów suszu oraz 8 gramów białego proszku.
Mężczyzna odzyskał wolność, a podejrzane substancje przekazano specjalistom do badania. Okazało się, że to nowy typ środków psychoaktywnych, których posiadanie, a już tym bardziej rozprowadzanie jest zabronione. Tymczasem mężczyzna miał nakaz regularnego stawiania się na policji, ale tego nie robił.
Ukrywanie przed stróżami prawa udawało mu się przez kilka miesięcy. Az do minionego poniedziałku, kiedy to zatrzymano go po raz drugi. Tym razem zgodnie z decyzją sądu wylądował w areszcie i posiedzi tam przynajmniej przez miesiąc.. Za popełnione czyny grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do ośmiu lat.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciebytomskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas reklama@zyciebytomskie.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz