Kryminalne

10 ton suszu tytoniowego i krajanki, a także ponad 1000 opakowań na papierosy przejęli w wynajętej hali i garażach na terenie Bytomia funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, Krajowej Administracji i Straży Granicznej.

To był brawurowy policyjny pościg za kierowcą bmw, którego mundurowi z bytomskiej drogówki próbowali najpierw zatrzymać do kontroli w ramach akcji „Bezpieczne wakacje.” Wszystko rozpoczęło się na ul. Celnej w minioną środę (26 czerwca).

W sumie sześć osób poszukiwanych listami gończymi wytropili i zatrzymali bytomscy policjanci. Jeden z nich ukrywał się w Krakowie. Pozostali na terenie naszego miasta.

Ponad 13 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy przejęli bytomscy policjanci. Kontrabanda należała do 52 letniego Bytomianina.

Nawet 5 lat więzienia grozi 45 letniemu Bytomianinowi, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. 43 letnia kobieta chciała przerwać pasmo przemocy i zawiadomiła policjantów.

Najpierw promil alkoholu, a za drugim razem już półtora promila miał 38 letni bytomianin, którego dwukrotnie tego samego dnia zatrzymywali policjanci drogówki. Nieodpowiedzialnemu kierowcy skonfiskowano finalnie samochód.

Byli podejrzewani o włamanie na terenie naszego miasta, ale okazało się, że to nie jedyna ich profesja. Złodziejska para zaangażowana były również w narkobiznes.

Odpady budowalne, stare opony i części samochodowe, często też niebezpieczne dla środowiska naturalnego chemikalia. Na mniejszą lub większą skalę proceder porzucania nielegalnych odpadów ma się dobrze. Być może ze względu na niskie kary za tego typu "występki".