Od lat w Suchej Górze mamy tak zwany punkt triangulacyjny, nazywany śląskim Greenwich i zapewniający temu miejscu miano geodezyjnego serca Górnego Śląska. To dość niepozorny kamień z wyrytym na nim trójkątem i literami PT. Osobom nieświadomym bardzo łatwo go przeoczyć, bo wystaje zaledwie 25 centymetrów nad ziemią. W istocie kamień ma, a w zasadzie zanim pojawiły się nowoczesne urządzenia pomiarowe miał wielkie znaczenie. Wykorzystywano go do sprawdzania odległości czy wyznaczenia położenia za pomocą tak zwanej metody triangulacyjnej. Choć prosta pozwalała ona na wykonywanie bardzo dokładnych pomiarów dla potrzeb wojskowych czy też administracyjnych. W ten sposób wytyczano granice państw, tworzono mapy dla danego obszaru czy też mierzono odległości między różnymi punktami.
Wkrótce nad suchogórskim kamieniem stanie licząca sześć metrów i wykonana ze stali, lekka konstrukcja zabezpieczona przed korodowaniem. Zbuduje ją firma F.H. „JEST” Jerzy Jastrzębski z Gliwic. Inwestycja wybrana w ramach budżetu obywatelskiego pochłonie 250 tysięcy złotych: – Zabudowa wieży nad punktem triangulacyjnym będzie stanowić upamiętnienie dla pierwotnej wieży, która służyła geodetom przez dziesiątki lat – mówi Wojciech Bryś, naczelnik Wydziału Inżynierii Środowiska bytomskiego Urzędu Miejskiego. Zgodnie z zapisami zawartymi w umowie budowa wieży triangulacyjnej zostanie zakończona jeszcze w tym roku, a jej powstanie zrealizowane zostanie w ramach projektu „Park Wiedzy i Rekreacji w Bytomiu – Suchej Górze Geograficzne serce Górnego Śląska”. – Budowa wieży triangulacyjnej na terenie Suchogórskiego Labiryntu Skalnego to z pewnością projekt, który zwiększy atrakcyjność tego miejsca dla turystów odwiedzających to jedno z najpiękniejszych miejsc w tej części naszego miasta – mówi zastępca prezydenta Bytomia Michał Bieda. aure
Komentarze