Zdania na temat tego, czy w ogóle powinniśmy obchodzić 760. urodziny miasta, są mocno podzielone. Nie brakuje tych, którzy uważają, że cała sprawa jest mocno naciągana, bo skoro świętowaliśmy 750-lecie, to z kolejną imprezą powinniśmy poczekać 50 lat na 800-lecie Bytomia. Innym brak okrągłej rocznicy w niczym jednak nie przeszkadza. Spore wątpliwości budzi też wynosząca niemal półtora miliona złotych kwota zarezerwowana w tegorocznym budżecie na wydarzenia związane z jubileuszem. Przedstawiciele władz nieraz utyskiwali, że pieniędzy jest zbyt mało, by zorganizować coś naprawdę efektownego. Z kolei niektórzy radni podczas sesji budżetowej twierdzili, że zabawa urodzinowa kosztować będzie nas zbyt dużo, biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą miasta.
Kontrowersje budzi również sam program obchodów. Najpierw władzom nie bez racji zarzucano, że zwlekają z ogłoszeniem jego szczegółów, a kiedy to w końcu zrobiły, pojawiły się opinie, że nie przygotowano nic specjalnego i oryginalnego, podpierając się w dużej mierze wydarzeniami, które i tak miały się odbyć. Władze bronią swej wersji, podając bardzo przekonujący motyw przewodni urodzin. Mają one być okazją do pokazania bogatej i wspaniałej przeszłości Bytomia (mocno podkreśla się fakt, że dostał prawa miejskie trzy lata wcześniej, niż Kraków) oraz jego atrakcji. Przede wszystkim jednak mamy wyzwolić się z nieuzasadnionych kompleksów i powalczyć o zmianę sposobu postrzegania naszego miasta. To zdaniem rządzących będzie możliwe wówczas, gdy w celebrowanie rocznicy włączy się jak największa liczba mieszkańców. Dlatego też organizatorzy zachęcają do zgłaszania własnych pomysłów i uzupełniania programu o autorskie przedsięwzięcia.
Przypomnijmy zatem, co nas czeka w ciągu najbliższych miesięcy. Zaczynamy zaplanowanym na 11 stycznia koncertem noworocznym. Po raz pierwszy będzie on imprezą otwartą, a na scenie Bytomskiego Centrum Kultury zaprezentuje się Orkiestra Kameralna AUKSO pod przewodnictwem związanego z Bytomiem uznanego skrzypka Marka Mosia. Podczas koncertu zaśpiewają Iwona Socha oraz Jarosław Kitala. Z wydarzeń muzycznych warto zwrócić uwagę również na przegląd twórczości pochodzącej z naszego miasta piosenkarki Karin Stanek. Jej utwory wykonają młodzi artyści, a w trakcie imprezy zagra specjalnie na tę okazję reaktywowany zespół Czerwono-Czarni, z którym bytomianka osiągała największe sukcesy. Jest powód do radości, bo Bytomska Noc Świętojańska po paroletniej przerwie wraca do DSD, gdzie miała najlepsze odsłony.
Szczególną oprawę zyska tegoroczne, zaplanowane na czerwiec, Święto Bytomia. Rozpocznie je korowód uczniów szkół i członków różnych zespołów artystycznych ubranych w stroje historyczne. Będzie też transmitowana przez TV Polonia msza święta za Bytom. Wezmą w niej udział przedstawiciele wszystkich parafii, zaprosimy reprezentantów miast partnerskich. W lipcu przewidywany jest X Zjazd Kresowian, odbywający się w ramach XX Światowego Zjazdu Kresowian. Inauguracyjne przedstawienie wystawi utworzony niedawno Bytomski Teatr Tańca i Ruchu Rozbark, nie zabraknie Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego i Festiwalu Sztuki Tanecznej.
Wspomnianą już bogatą przeszłość miasta poznamy, zwiedzając specjalnie udostępnione schrony z okresu II wojny światowej, krypty kościołów oraz odwiedzając atrakcyjnie położone punkty widokowe. Atrakcją, i to nie tylko dla miłośników historii, stanie się bez wątpienia wydana po polsku pierwsza monografia Bytomia autorstwa Franza Gramera. Powstała ona w roku 1863. Doczekamy się ponadto opartej na historii Bytomia gry planszowej dla najmłodszych. Jeśli będzie atrakcyjna i wciągająca, to z pewnością właśnie ona może zapewnić nam wielką reklamę. Najstarsze wydarzenia przypomni I Bytomski Jarmark Średniowieczny. W jego przygotowanie zaangażują się członkowie bractwa rycerskiego z zamku będzińskiego oraz zapewniający widowiskowe pokazy rycerze Bytomskiego Oddziału Zbrojnego.
Po latach oczekiwania uhonorowany zostanie nadburmistrz naszego miasta Georg Brüning, wybrany w plebiscycie naszego tygodnika bytomianinem 750-lecia. Jego imię otrzyma sala sesyjna Urzędu Miejskiego, w której obradują radni. Problem w tym, że ten forsowany przez władze pomysł wzbudza sprzeciw członków lokalnego koła Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców Województwa Śląskiego. Ich zdaniem nigdy nieeksponowana sala sesyjna to nie jest dobre miejsce dla uczczenia nadburmistrza, którego imię powinny zyskać Muzeum Górnośląskie lub park miejski. Doczekamy się poza tym nowego obywatela honorowego. Zostanie nim dwukrotny złoty medalista olimpijski, dżudoka Czarnych Bytom Waldemar Legień.
Biuro Promocji Miasta przygotowało wiele jubileuszowych gadżetów. O świetnym kalendarzu, w którym wykorzystano stare zdjęcia wzbogacone komputerowo o współczesne obrazki, już pisaliśmy. W podobnej konwencji utrzymane są kubki, magnesy, smycze czy inne tego typu przedmioty.
Komentarze