Zanim oficjalnie rozpoczęto Światowy Zjazd Bytomian, na bytomskim Rynku w miniony piątek o godz. 12.00 już hucznie świętowano. Zabrało się blisko 600 uczniów szkół z naszego miasta. Część z nich z instrumentami, żeby zagrać gromkie 100 lat. Śpiewali jednak "1000 lat", bo nielogiczne i niestosowne byłoby życzyć stu lat miastu, które obchodzi 770 urodziny. Na kilka dni przed tym happeningiem zgłosiło się do udziału ponad 500 osób. Ta liczba nieco wzrosła, chociaż aspiracje były takie, żeby pobić rekord i zaangażować w akcję 770 osób.
Koncert i sentymentalna podróż
Światowy Zjazd Bytomian odbywał się po raz szósty. Co roku do naszego miasta przyjeżdżają byli mieszkańcy, głównie z zagranicy, jednak ich przeważająca część to bytomianie, którzy osiedlili się za Odrą, w partnerskim mieście Recklinghausen i nie tylko.
Tegoroczną edycję zjazdu otworzył w miniony piątek o godz. 17.00 tradycyjny koncert Bytom dla bytomian. W sali koncertowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej, wystąpiła wokalistka jazzowa Marta Król, a także multiinstrumentalistka Oliwia Skrzypczyk oraz słynna wokalistka jazzowa, popowa, soulowa i gospelowa Ewa Uryga. Artystkom towarzyszyła Polska Młodzieżowa Orkiestra Symfoniczna pod batutą Filipa Hugeta.
Z kolei w minioną sobotę, z myślą o uczestnikach zjazdu odbyła się sentymentalna podróż do krainy dzieciństwa. Wszystko za sprawą wystawy fotograficznej "Bytom – jak to było za bajtla" w Galerii Rotunda przy pl. Sobieskiego. W tym samym dniu i również w niedzielę zorganizowano spacery po mieście, które poprowadziła blogerka i pasjonatka bytomskiej architektury - Teresa Ebis. Na pierwszym goście podążali śladem bytomskiego herbu, a drugą z przechadzek zorganizowano pod hasłem Ceramiczny Bytom.
Oficjalnie i kuluarowo
W niedzielę byli bytomianie brali jeszcze udział w grze miejskiej, której celem były poszukiwania w przestrzeni miejskiej znanych kobiet związanych z naszym miastem. Nie zabrakło też tych mniej oficjalnych spotkań w bytomskich dzielnicach.
Komentarze