W poniedziałek 17 czerwca w Klubie Wojskowym 34. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej przy ul. Czarnieckiego odbył się wernisaż wystawy zatytułowanej "Bytom w akwareli".
Ale co to znaczy nieprofesjonalnych? Że bez formalnego wykształcenia plastycznego? Tak naprawdę liczy się talent i umiejętność, a nie dyplom liceum plastycznego, czy nawet ASP.
Na ekspozycji można było oglądać akwarele 7 autorów, w większości bardzo młodych. Są to: Magdalena Błaszczyk, Jakub Skalski, Barbara Bartoszewicz, Laura Majzner, Emilia Rybak, Agnieszka Siury i Aleksandra Bochenek. Wszyscy uczęszczają na Warsztaty Artystyczne "Wena" prowadzone przez Wierę Kalinowską.
Kalinowska jest Polką urodzoną w Związku Sowieckim. Do Bytomia przyjechała wraz z mężem ze Lwowa i tutaj mieszka od 2018 roku. Sama tworzy głównie pastele, ale prowadzi zajęcia z tradycyjnych technik malarskich, w tym z akwareli. - Nie jestem zawodowym pedagogiem, ale staram się przekazać uczestnikom to, co sama kocham - mówi pani Wiera.
Podkreśla,że nie prowadzi warsztatów "rozrywkowych". - Nie pijemy w czasie zajęć wina, trzeba za to chcieć się uczyć i pracować - mówi. Zajęcia odbywają się od 2020 roku w Bytomskim Centrum Kultury, gdzie dzięki życzliwości dyrekcji tej instytucji Kalinowska wynajmuje salę. Ale gdy tylko pozwala pogoda - wychodzą na miasto, bo Kalinowska preferuje zajęcia w plenerze. Dlatego nie pozwala swoim podopiecznym malować z fotografii. Mają malować, albo chociaż szkicować z natury.
Wśród autorów jest Magdalena Błaszczyk. Przez wiele lat pracowała w Warszawie, w Telewizji TVP i TVN. Do Bytomia zaczęła przyjeżdżać z powodów osobistych i obecnie dzieli życie pomiędzy stolicę a Bytom właśnie. Mówi, że Bytom to piękne miasto, więc z przyjemnością je maluje.
Komentarze