Artykuł Tomasza Saneckiego zatytułowany „Adolf Hitler czy Adolf Schicklgruber? Rodzinna tajemnica Führera” miał w Internecie 200 tysięcy odsłon. Sanecki próbował w nim odpowiedzieć na pytanie: Czy Hitler był dzieckiem ze związku kazirodczego? Ci wszyscy, którzy uważają, że historia jest nudna, powinni odwiedzić bloga prowadzanego przez Saneckiego: http://mojhistorycznyblog.blog.pl Już same tytuły zawartych tam artykułów brzmią jak zaproszenie do poznania zapierających dech w piersiach historii. Wystarczy wymienić takie teksty jak: „Dracula wampirem? Mit czy rzeczywistość? Kim naprawdę był Vlad Tepes?”, „Tajemnicza śmierć Stefana Batorego. Czy został otruty?”, „Piastowscy truciciele. Tajemnicze zgony na dworach książąt piastowskich”, „Demon seksu na polskim tronie. Kobiety Augusta II Mocnego”. Albo: „Są nieodłączną częścią naszej cywilizacji – TORTURY”.
Tomasz Sanecki jest bytomianinem. Siedem lat temu ukończył studia historyczne (specjalność: archiwistyka) na Uniwersytecie Śląskim. Tytuł jego pracy magisterskiej brzmiał: „Dzieje I Pułku Strzelców Bytomskich ze szczególnym uwzględnieniem jego udziału w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku”. To bardzo ciekawy temat. Niemal każdy z mieszkańców Bytomia zna melodię popularnej piosenki „Do bytomskich strzelców wojska zaciągają.” Mało kto natomiast wie, że bytomscy strzelcy walczyli nie tylko w powstaniach śląskich, ale również w wojnie polsko-sowieckiej.
Po ukończeniu studiów Sanecki myślał o zatrudnieniu w którejś z instytucji, zajmującej się archiwizacją akt historycznych. Ostatecznie znalazł jednak pracę w bytomskim Urzędzie Miejskim i dzisiaj jest urzędnikiem samorządowym. Jednak nie porzucił swojej historycznej pasji. – Pisałem różne artykuły na tematy historyczne, ale nie udało mi się przebić z nimi do wydawnictw papierowych – opowiada Tomasz Sanecki. – Wtedy żona podsunęła mi pomysł, aby publikować je w Internecie na blogu. Ten pomysł okazał się wyjątkowo trafny. W kwietniu ubiegłego roku z Saneckim nawiązała kontakt przedstawicielka portalu onet.pl, na którym Sanecki założył swojego bloga. Zachęciła go, aby pisał swoje teksty regularnie, zaś linki do artykułów Saneckiego zaczęły ukazywać się na głównej stronie portalu. Dziś historyczny blog Tomasza Saneckiego ma już ponad półtora miliona odwiedzin, codziennie notuje około 800 wejść. Są oczywiście rekordy – tekst o kazirodczym pochodzeniu wodza III Rzeszy obejrzało około 200 tysięcy osób.
Tomasz Sanecki ma swoje ulubione epoki. Szczególnie interesuje go historia Polski i Europy w czasie II wojny światowej oraz historia Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Jednym z ostatnich tekstów jest przypomnienie historii tajemniczego lotu Rudolfa Hessa – zastępcy Hitlera, który w 1941 roku samolotem uciekł (lub też wybrał się z misją) do Anglii. Prawdę o tym locie zastępca Führera zabrał do grobu – konkluduje Sanecki.
Dzisiaj Sanecki jest również stałym recenzentem książek historycznych wiodących polskich wydawnictw. W Internecie nie zapomina o promowaniu Bytomia – na głównej stronie swego bloga umieścił zakładkę o nazwie „Bytom”, w której znajdują się podstawowe informacje historyczne o naszym mieście. Na blogu pisał także o I Pułku Bytomskich Strzelców oraz o historii takich obiektów naszego miasta, jak Elektrociepłownia Szombierki oraz Szyb Krystyna. Być może kiedyś swoje teksty zbierze w książce. Na razie jego marzeniem jest wydanie w formie drukowanej własnej pracy magisterskiej na temat udziału Bytomskich Strzelców w wojnie polsko-bolszewickiej.
Obecnie Tomasz Sanecki bierze udział w konkursie na bloga roku. Głosowanie za pomocą SMS-ów trwa od 30 stycznia do 6 lutego. Aby zagłosować na historycznego bloga Saneckiego, należy wysłać wiadomość tekstową SMS o treści F00161 pod numer 7122. Koszt takiego SMS-a to 1,23 zł.
Komentarze