Wypowiedziane przez Sędziego Soplicę w Panu Tadeuszu słowa „grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą. Niełatwą, bo nie na tym kończy się, jak nogą zręcznie wierzgnąć, z uśmiechem witać lada kogo…” wydają się ciągle aktualne. Nasze zachowanie, kultura osobista i język, którym się posługujemy odgrywają bardzo ważną rolę nie tylko w budowaniu relacji z innymi, ale też mówią wiele o nas samych.
Zasady savoir-vivre’u czy też protokół dyplomatyczny powstały nie po to, by nam życie utrudnić – choć i takie komentarze się pojawiają, ale po to by je uporządkować, a nawet ułatwić nam życie w rodzinie, w pracy czy w towarzystwie. I z pewnością nie chodzi tylko o to by te zasady znać, ale przede wszystkim by je stosować! Wszak już małe dzieci uczymy magicznych słów: dziękuję, przepraszam, proszę, dzień dobry czy do widzenia. Uczymy się posługiwać sztućcami, ładnie siedzieć i jeść. To taka podstawa. Kindersztuba, którą wynosimy z domu. Potem w przedszkolu i szkole dbamy o relacje w grupie, uczymy się ładnie wypowiadać, dyskutować, szanować drugiego człowieka. Zasady savoir-vivre’u czyli sztuki życia są proste i logiczne. Wprowadzają harmonię i uporządkowanie, ułatwiają nawiązanie i podtrzymywanie kontaktów zarówno zawodowych, jak i towarzyskich. Ich znajomość z pewnością ułatwia nam życie i często pozwala wybrnąć z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Każdy z nas woli przebywać w towarzystwie osób, którym kindersztuba nie jest obca. W dobie otaczającej nas przemocy, używania wulgaryzmów, braku szacunku dla innych, grzeczność i serdeczność budują zaufanie i pozytywne nastawienie do drugiej osoby.
Niech więc słowa z mickiewiczowskiej epopei: …”Grzeczność nie jest rzeczą małą: kiedy się człowiek uczy ważyć, jak przystało, drugich wiek, urodzenie, cnoty, obyczaje. Wtenczas i swoją ważność zarazem poznaje”… zaprowadzą nas do krainy łagodności, bezinteresownej dobroci, grzeczności na co dzień, wzajemnego szacunku i życzliwości. Obyczaje zmieniają się nie tylko w przestrzeni geograficznej, ale i w czasie. Dawny kodeks towarzyski określał zasady pojedynków. Dziś używamy netykiety. Wiemy jakie zwyczaje obowiązują w innych krajach. Zawsze jednak grzeczność była, jest i mam nadzieję będzie pozytywnym wyróżnikiem.
Komentarze