Wolność jest wartością szczególnie ważną od lat najmłodszych. Gdy dorastamy, często chcemy być niezależni i stanowić sami o sobie. Staramy się to wyrazić na różne sposoby. Oczekujemy od dorosłych zaufania oraz dania nam możliwości odnalezienia własnej tożsamości, indywidualności i odrębności. Ten etap życia to pomost do dorosłości. Abyśmy mogli odpowiednio przejść drogę kształtowania własnej tożsamości i odrębności, ważna jest współpraca rodziców i innych, ważnych w naszym życiu. Jest to zadanie wymagające dużej dozy cierpliwości, spokojnej, obiektywnej konsekwencji oraz życzliwości i zaufania.
Przytoczę dwa słowa wynikające z zainteresowań Fiodora Dostojewskiego, wolność i zło. Te zaś dwa słowa łączą się w jednym pojęciu-człowiek. Problem wolności wiąże się bowiem z problemem zła, a oba te problemy koncentrują się w osobie ludzkiej. Zła nie da się wyjaśnić bez wolności. Spójrzmy na wolność w kontekście relacji rodzinnych.
Relacje w rodzinie przenoszą się na relacje w pracy i na relacje między państwami. Skąd te wojny między narodami? To efekt wolności w podejmowaniu decyzji przez Rządy. Czy skoro takie są efekty wolności osobistej, czy ktoś chciałby z niej zrezygnować?
Kiedy bowiem na wszystkich płaszczyznach krzewi się dobro wspólne, krzewi się pokój. My jako ludzie jesteśmy jak dzieci, które potrzebują wskazówek od czułego i mądrego Ojca w Niebie, który na przykładzie życia swojego Syna, Jezusa pokazał nam, że nie potrzebujemy być zaprogramowani do dobra, że znacznie lepiej jest to dobro wybierać z własnej woli. Biblia opisuje wielu ludzi, którzy wybierali dobro i my też możemy. Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj. Pamiętajmy że dobro i zło istnieje obok siebie i każdego dnia dokonujemy wyboru.
Komentarze