Jarmark staroci w Bytomiu to największa tego typu impreza w południowej Polsce. Ale śmiało można napisać, że największa w całej Polsce, bo np. mający być może większą ilość sprzedających słynny Jarmark Dominikański w Gdańsku odbywa się raz w roku, natomiast giełda w staroci w Bytomiu jest co miesiąc!
Ryszard Kruszewski mieszka w Bytomiu, ale w każdą sobotę i niedzielę jest jako sprzedawca na jednej giełd staroci w Polsce. Specjalizuje się w dawnej porcelanie. - Najbliższy porównywalny wielkością jarmark jest w Niemczech, w Lipsku - mówi pan Ryszard. - Ale tam się odbywa na terenie Targów Lipskich, a u nas... wokół stadionu.
Nowe oblicze?
Właśnie dlatego tyle osób z radością przyjęło wiadomość, że jarmark doczeka się modernizacji. "Jarmark zyska nowe oblicze" - ogłosiły władze miasta. Na inwestycje realizowaną w ramach Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego wydanych zostanie 2 miliony złotych. "Po zakończeniu inwestycji wystawcy zyskają betonowe stoły, na których będą mogli eksponować swoje towary. Łącznie powstanie 20 dużych stoisk wystawczych i tyle samo mniejszych. Ponadto na terenie jarmarku w Szombierkach powstanie budynek z niezbędnymi sanitariatami, a cały teren zostanie oświetlony, ogrodzony i wyposażony w ławki i kosze na śmieci. Zamontowany będzie też monitoring i miejsca dla gastronomii, a także dla food-trucków" - czytamy w komunikacie Urzędu Miejskiego.
Tyle, że - wszystko na to wskazuje - większość jarmarku i tak będzie wyglądała tak jak dotąd. W nowym miejscu powstanie bowiem 40 stanowisk (20 dużych i 20 małych), a wystawców-sprzedających jest co miesiąc około 300-400. Tak więc w nowej lokalizacji zmieści się tylko około 10 procent z nich.
Wszędzie było za ciasno
Starsi bytomianie doskonale wiedzą i pamiętają, że historia bytomskiej giełdy staroci liczy około 40 lat, a Szombierki to już czwarta lokalizacja. Najpierw był placyk przed "nową" siedzibą Klubu Pyrlik przy ul. Browarnianej, potem okolice Miejskiego Domu Kultury (dziś Becek), potem plac Sobieskiego i okolice (bo także obecny skwer Hiolskiego). W kolejnych lokalizacjach zaczynało być za ciasno, stąd decyzje o kolejnych przenosinach.
Nowi wystawcy zawsze znajdą dla siebie stanowisko, chociaż jarmark to trochę terenowa "wolna amerykanka": prowadzi go i opłaty targowe pobiera Towarzystwo Sportowe Szombierki, ale sprzedający rozkładają się już także poza terenem formalnie leżącym w obrębie jarmarku.
Dzisiaj na giełdę przyjeżdżają sprzedający z całej Polski - co widać po rejestracjach samochodów. Ale są też sprzedawcy z Czech, Niemiec i Litwy. Ci z dalszych okolic przyjeżdżają w piątek i noc z piątku na sobotę spędzają "biwakując" na terenie giełdy i śpiąc we własnych samochodach. Ilu jest sprzedawców? Kiedyś każdy wiedział, bo na stronie internetowej Bytomskiego Jarmarku Staroci co miesiąc podawano liczbę wystawców. Oscylowała ona od 200 do ponad 300 (czasami zależało to od pogody). Niestety, od jakiegoś czasu te dane nie są podawane do publicznej wiadomości.
Konsultacji nie było
Podczas czerwcowej giełdy rozmawialiśmy z kilkoma sprzedawcami, którzy w giełdzie biorą udział już od co najmniej 20 lat. Pytaliśmy ich o plany planowanej modernizacji jarmarku. Wszyscy podkreślali, że nikt z nimi nie konsultował projektu, a o zamierzanej inwestycji dowiedzieli się z mediów, kiedy umowa była już podpisana.
Mieli też zaskakująco zbieżne spostrzeżenia: o wiele pilniejszą potrzebą było zapewnienie odpowiedniej infrastruktury na już istniejącym jarmarku.
W sobotę po zakończeniu jarmarku na jednym z placyków (giełda działa na kilku "placach" i wzdłuż dróg) śmieci leżały po prostu pod latarnią. Niektóre miejsca wymagają też wykonania odpływów wody deszczowej. A zimą - po prostu odśnieżania.
Pomiędzy sprzedawcami przyjeżdżającymi na giełdę krąży również informacja, że na części terenu jarmarku mają być budowane nowe bloki. W tym kontekście boją się, czy zbudowanie "nowego" jarmarku na terenie basenu nie będzie wiązało z "wyrzuceniem" ich z dotychczasowych lokalizacji. A wszyscy podkreślają, że największy w Polsce jarmark staroci potrzebuje nie 40 a co najmniej 400 stanowisk dla antykwariuszy, bukinistów i wszelkich innych sprzedawców.
Komentarze